Metawersum – co to znaczy?
Metawersum (z angielskiego „metaverse”) to koncept, który od lat pojawia się w literaturze oraz filmach fantastycznonaukowych. Najprościej mówiąc, to rozszerzenie Internetu – wirtualny świat, gdzie każdy człowiek występuje pod postacią awatara. Poszczególne, holograficzne osoby mogłyby komunikować się ze sobą oraz żyć normalnym życiem w cyfrowej formie. Brzmi to nieprawdopodobnie, jednak wygląda na to, że niedługo metawersum może przestać być jedynie szalonym wymysłem pisarzy i twórców filmowych.
Metawersum – co to jest? Geneza
To w wyobraźni twórców należy szukać genezy zjawiska znanego jako metawersum. Co to znaczy? Z tą koncepcją możemy spotkać się już od lat 90., kiedy to Neal Stephenson napisał powieść Zamieć, opierającą się na koncepcji istnienia drugiego, cyfrowego świata, będącego połączeniem codziennej rzeczywistości ze światem wirtualnym. To właśnie tam każdy człowiek prowadzi inne, często lepsze życie. Ma dom, przyjaciół, porusza się po wirtualnym świecie, odkrywając nowe miejsca. Je, śpi, umawia się na randki i spełnia się zawodowo.
Metawersum Zuckerberga, czyli Internet przyszłości
Metawersum obecnie to coś więcej niż tylko fantastyczny wymysł. Szef Facebooka Mark Zuckerberg otwarcie mówi o tym, że za jakiś czas będzie to nowy, lepszy Internet. Jego wizja w dużej mierze pokrywa się z wizją Stephensona (sam termin Zuckerberg zaczerpnął właśnie z książki Zamieć). Podczas wystąpienia szefa Facebooka pod koniec 2021 roku zaprezentowano wirtualne spotkanie awatarów. Zuckerberg zapewnia, że w metawersum będzie można robić wszystko to, co w „normalnym” świecie. Nie będziemy patrzeć na ekran, lecz poczujemy się tak, jakbyśmy naprawdę przenieśli się do drugiego świata. Na razie metawersum jest w sferze planów, choć niektóre elementy są już dostępne.
Zakupy w metawersum
Jeśli chodzi o możliwości metawersum, co to jest w kwestii dzisiejszego świata? Ta przestrzeń nie stanowi jedynie rozrywki. To również nowe możliwości dla wielu firm. W cyfrowej rzeczywistości będzie oczywiście możliwość robienia zakupów. Marki wykorzystają cyfrowy, trójwymiarowy świat do dotarcia do nowych klientów oraz prezentowania swoich produktów. Wyobraźmy sobie, jak cyfrowo odwiedzamy sklepy z ubraniami, chodzimy na koncerty czy uczestniczymy w kursach, a to wszystko bez fizycznego wychodzenia z domu.
Wśród awatarów z pewnością będzie można spotkać pracowników sklepów, którzy odpowiedzą za sprzedaż produktów. Klient otrzyma możliwość zapytania o produkt, obejrzenia go z każdej strony, a także nawiązania kontaktu ze sprzedawcą w sposób zasadniczo nieróżniący się od tego w „realnym” świecie. Zapewne każda branża znajdzie sposób, aby wykorzystać metawersum w celu zwiększenia sprzedaży.
Zagrożenia metawersum – co to oznacza?
Już teraz eksperci przestrzegają przez nowymi zagrożeniami, jakie wiążą się z projektem Zuckerberga. Pojawi się kolejny rodzaj cyberprzestępczości, hakerzy będą mieli możliwość przeprowadzania ataków w nowy sposób, a nasza prywatność może stać się zagrożona. To jednak nie wszystko.
Być może, jeszcze większym zagrożeniem jest coraz większe uzależnienie ludzi od rozwiązań stosowanych przez gigantyczne korporacje. Bardzo możliwe, że metawersum – jako rozwinięta forma Internetu – stanie się jeszcze bardziej uzależniająca, szczególnie dla młodych użytkowników. Nietrudno sobie wyobrazić, jak życie niemal w całości przenosi się do świata cyfrowego za sprawą takiego rozwiązania.
Metawersum to świat na ten moment nieznany, tak więc z pewnością pojawią się kolejne formy zagrożeń, których na ten moment jesteśmy nieświadomi.
Podsumowanie
Czy naprawdę wkrótce wkroczymy do metawersum – cyfrowego, trójwymiarowego świata, w którym będziemy mogli prowadzić drugie życie? Wszystko wskazuje na to, że jest to możliwe. Według Zuckerberga jesteśmy o krok od zagłębienia się w cyfrowy świat, co miałoby być naturalnym krokiem w ewolucji Internetu. Wpatrywanie się w ekrany odejdzie w zapomnienie, zastąpione przez zakładanie gogli, dzięki którym będziemy poruszać się po świecie wirtualnym w nowatorski, nieznany wcześniej sposób.